Firma Microsoft podała do informacji, że każda wersja Windowsa, nawet ta pochodząca z nielegalnego źródła dostanie możliwość aktualizacji swojego systemu operacyjnego do Windows 10. Jednak dla pirackiego oprogramowania firma przewidziała pewien haczyk.

Dlaczego firma Microsoft zdecydowała się na tak hojny gest w stosunku do piratów? Zależy im na tym by w statystykach ich nowy produkt stał na znaczącej pozycji w rankingu systemów operacyjnych. Co za tym idzie dzięki dobrym wynikom twórcy z większą satysfakcją będą tworzyć nowe wersję swoich programów. Być może twórcy Windows 10 liczą również na to, że użytkownicy będą na tyle zadowoleni, iż zechcą kupić konsole Xbox One czy smartfony z tymże oprogramowaniem. Z drugiej stron firma musi się liczyć ze stratami jednak i tak nie udałoby się im dostać tych pieniędzy od użytkowników posiadających nielegalną kopię. Działania prowadzone przez Microsoft są bardzo medialne, a wręcz prowadzone pod publikę. Wszyscy posiadacze nielegalnego oprogramowania Windows 7 czy 8 są bardzo zadowoleni z zagrania firmy Microsoft, jednak użytkownicy, którzy kupili za nie małe pieniądze oryginalne oprogramowanie mogli poczuć się oszukani. Nie ma się, czemu dziwić jednak mimo pobrania aktualizacji do Windows 10, oprogramowanie nie stanie się legalne, a firma nie przestanie ścigać nabywców pirackich oprogramowań. Dodatkową ofertą ma być możliwość zakupu paczki legalizującej oprogramowanie bez konieczności przeinstalowania systemu. Nie ma jednak, co liczyć, że będzie to tanie.
Korzystając z nielegalnego oprogramowania mimo oferty Microsoftu nie można czuć się bez karnym i usatysfakcjonowanym, że korzystamy z aktualizacji pobranej z legalnego źródła, bo i tak na naszym komputerze system jest piracki, co za tym idzie jest to przestępstwo.